maluszek nie chce palić :::(

pomóżcie! bo juz nie wiem co jest mojemu maluszkowi!
samochodzik stoi w garażu i wszystko okej! rano jadąc do pracy odpala bez problemu!
ale wychodzac z pracy po 8 godzinach nie chce odpalić! niby "kreci".
jak ktos go popchnie albo wezmie na ho, to po 5 metrach rusza i później bez problemu pali?
byłam juz u 3 mechaników i każdy co innego mówi i robi a ja płace kase!
pomóżcie!!!

GG: 5861931
Dorota Sad

Wydaje mi sie ze to swiece albo gaznik...

powiem tak przed zapaleniem po tylu godzinach trzeba dac do góry klawisz ssania:P

a jesli pani tak daje i dalej tak jest no to niech pani sprawdzi kable od cewki lub elektronicznego zapłonu do swiec nieraz sie oblozowója i robi sie sniedz trzeba oczyscic i dobrze włożyc

Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

mi też coś się stało Sad

, wczoraj wróciłem z pracy zaparkowałem autko i na chwilkę poszedłem do sklepu wróciłem odpaliłem i wszystko było dobrze, podjechałem pod dom i wszystko było dobrze, może za jakieś dosłownie 10 min chciałem ruszyć i już nie odpalił Sad

, kreci kręci i nic, na "popych" poszedł ale jak go znowu zgasiłem to znowu nie opalił, już dziś świece wymieniłem i to samo:(, pomocy. Sad